Siema na tym supcio forum

MySiA :)

idzie jakieś ciacho ulicą.. boimy sie wtedy podejść ale chcem... co wtedy robicie?? hmn... przepraszam która godzina hehe czy coś innego?

ajuSQa

oczka puszczac i takie tam bajerki szmerki

agunia

Oblać go sokiem a potem baaardzo długo przepraszać

aż przepraszanie zamieni się w bardziej konkretną rozmowe <lol>

MySiA :)

aga no nie wiem czy by się raczej nie wkurzył... i czy by potem chciał rozmawiać...

ajuSQa

hehe zalezy na kogo trafi <lol

agunia

No to można wpaść na niego z książkami

nie będzie miał nic mokre

~*Kasia*~

Ja jak chcę to idę i zagaduje, taka już jestem;] nie wymyślam jakiś podpretekstow

asHix^^

ja nie mam problemów jestem sczera i otwarta
ale nie wiem czy te cechy są zaletą ...

agunia

mówi sie ''hej, i potem gada wypytuje'' po prostu wystarczy z nim pogadac jak z kumplem zeby zobaczył ze jestes fajna

asHix^^

kopnąć niechcący

agunia

ale mocno <lol>

asHix^^

sikniak musi byc zeby o nas pamietał :DDDDD

MySiA :)

taa idzie i podłożyc mu noge i powiedziec -sory myslałam że to kologa:D

ajuSQa

No wiecie...gorzej jak nie jest polakiem <lol

MySiA :)

albo podejśc i cos po angielsku spytać hehe:D

a potem powiedzieć że myślałam że jesteś obocokarowcem:D